Obarczony błędem

Wydaje się, że mówienie czy pisanie, iż „coś jest obarczone błędem”, nie powinno być traktowane jako uchybienie językowe…

– Szanowny Panie, wyczytałam w Poradni Językowej PWN, że „obarczony błędem” to poprawne sformułowanie. Zaglądam do „Nowego słownika poprawnej polszczyzny” PWN i czytam: „Poprawnie używane tylko z rzeczownikami oznaczającymi osoby. Niepoprawnie z rzeczownikami oznaczającymi pojęcia abstrakcyjne, np. »Projekty ustaw były obarczone wadami«, poprawnie: »… miały liczne wady«. »Wyniki badań mogą być obarczone błędami, poprawnie: „…mogą zawierać błędy«. »Pojęcia obarczone znaczeniem pejoratywnym«, poprawnie: »…mające znaczenie pejoratywne«”. Jak w końcu będzie poprawnie? (e-mail od internautki besxx1x@o2.pl); szczegółowe dane do wiadomości mojej i redakcji).

Potwierdzam za korespondentką, że zarówno Nowy słownik poprawnej polszczyzny PWN z 1999 r. (s. 527), jak i Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN z 2004 r. (s. 635) – obydwa pod redakcją A. Markowskiego – przestrzegają nas przez używaniem wyrażeń z imiesłowem obarczony, kiedy mowa o rzeczownikach oznaczających pojęcia abstrakcyjne.

Według tego ustalenia normatywnego poprawne jest więc zdanie: Jak można twórców reformy obarczać odpowiedzialnością za obniżenie poziomu życia wielu rodzin, ale niepoprawne: Jak można reformę obarczać odpowiedzialnością za obniżenie poziomu życia wielu rodzin.

Dokładne przyjrzenie się hasłu obarczać (obarczyć) w słownikach sprzed lat (np. w Słowniku języka polskiego PWN pod redakcją M. Szymczaka, Warszawa 1979, t. II, s. 405) przekonuje nas, że istotnie ów czasownik powinno się odnosić do ludzi.

Wspomina się tam o obarczaniu kogoś bagażem (czyli dosłownie o ‘wkładaniu mu na barki ciężar, objuczaniu’), ale również o obarczaniu kogoś pracą, obowiązkami, poleceniami czy obarczaniu kogoś winą lub odpowiedzialnością za coś.

O ile w pierwszym wypadku chodzi o sens dosłowny bezokolicznika obarczać (obarczyć), o tyle w drugim i trzecim mamy do czynienia z jego użyciem przenośnym – obarczać znaczy tutaj tyle, co ‘polecać, kazać’.

Tak czy inaczej – zgodnie z tym, o czym czytamy w słowniku sprzed 40 prawie lat – wyłącznie ktoś (a nie: coś) bywa czymś obarczony.

Czyżby ówcześni leksykografowie uznali, że słowo obarczać (obarczyć) tak bardzo łączy się dosłownie z barkami ludzkimi, że nie może być odnoszone do niczego innego (nawet przenośnie)?

Owo obarczanie przeszło jednak współcześnie na pojęcia abstrakcyjne. Słyszy się i czyta, że kredyty obarczone są ryzykiem, że zdarzają się ustawy obarczone błędami lub że pomiary bywają obarczone niedokładnościami.

O tym, że wbrew ustaleniom WSPP PWN nie jest to błąd, informuje nas Inny słownik języka polskiego PWN pod redakcją M. Bańki (Warszawa 2000, t. I, s. 1053).

Identycznie wypowiada się w tej kwestii Katarzyna Kłosińska kierująca Poradnią Językową PWN. Jej zdaniem zastępowanie zwrotu coś jest obarczone błędem zwrotem coś zawiera błąd nie ma do końca uzasadnienia, gdyż nie pozostają one tożsame znaczeniowo.

Jeśli powiemy lub napiszemy, że badania są obarczone błędami, to niejako z założenia zakładamy, iż mogą w nich wystąpić błędy. Obarczenie jest tam z góry czemuś przypisane. Tymczasem coś, co zawiera uchybienia, stwierdzamy dopiero po sprawdzeniu, zbadaniu czegoś.

Trudno się z taką argumentacją nie zgodzić…

Niekiedy zamiast po imiesłów obarczony sięga się po słowo obciążony (np. nowomowa była obciążona funkcją ideologiczną czy nieruchomość została obciążona hipoteką).

Ciekawe, że w tym wypadku Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN nie zgłasza zastrzeżeń poprawnościowych (s. 636), lecz wspomina jedynie o tym, że ów imiesłów bywa nadużywany w metaforyce prasowej (np. Kontakty obciążone bagażem oficjalności).

Ponieważ czasowniki obarczać i obciążać w jednym z użyć znaczą to samo (‘czynić kogoś odpowiedzialnym za coś, winnym czegoś, oskarżać kogoś’), wydaje się, że mówienie czy pisanie, iż coś jest obarczone błędem, nie powinno być traktowane jako uchybienie językowe.

MACIEJ MALINOWSKI

Scroll to Top