Niemalże

Kiedyś istniały w słownikach rozbieżności na temat ortografii tego słowa, ale zostały usunięte, i dziś podaje się w nich wyłącznie pisownię łączną

Otrzymałem niedawno e-mail z pytaniem od młodego internauty (adres do mojej dyspozycji), jak należy pisać: niemalże czy niemal że?

Pomyślałem, że łatwiej by było znaleźć odpowiedź, zaglądając do pierwszego lepszego słownika ortograficznego, niż pisać w tej sprawie do mnie, ale zastanowiła mnie informacja zawarta w dalszej części listu:

W wypracowaniu szkolnym z języka polskiego napisałem ,,Konrad poeta czuje się partnerem niemal że równorzędnym Bogu” i jedna polonistka uznała to za błąd, a druga nie.

Postanowiłem dociec, skąd się mogły wziąć odmienne opinie nauczycielek polonistek o pisowni niemalże i niemal że.

Dlaczego, choć Wielki słownik ortograficzny PWN pod redakcją prof. Edwarda Polańskiego (ukazało się niedawno nowe wydanie, Warszawa 2010, s. 474) podaje zapis łączny niemalże, jedna z nich stawia mimo to na zapis rozdzielny niemal że?

Czyżby się gdzieś się zetknęła z taką ortografią?

W przytoczonym zdaniu uczeń popełnił błąd, gdyż chodziło o słowo składające się z partykuły niemal w znaczeniu ‘prawie’ i drugiej partykuły (wzmacniającej) że. Niewykluczone, że zasugerował się pisownią prawie że (rozdzielną) i uznał, że nie zrobi błędu, jeśli tak samo napisze niemal że.

Warto zapamiętać, że identycznie pisze się też nieomalże i omalże (wyrazy te oznaczają to samo co niemalże).

Przy okazji ostrzeżenie, że nie wolno mieszać słów nieomal, omal, niemal i tworzyć błędnej formy oniemal.

Właściwie to i do wyrazów nieomal i omal można by mieć niejakie uwagi. Etymolog prof. Andrzej Bańkowski pierwszą traktuje jako twór sztuczny, powstały z wyrażenia omal nie wskutek przestawienia członów, a o drugiej wypowiada się, że pojawiła się niepotrzebnie zamiast niemal (przez pomieszanie dwóch podobnie brzmiących słów).

Kontynuujmy nasze rozważania…

Pisownię łączną słowa niemalże (również nieomalże, omalże) tłumaczy się tym, że występuje w nim cząstka że będąca – jak już wspomniałem – partykułą, a wiadomo, że tę zapisuje się z innymi wyrazami zawsze łącznie (np. w którymże to sklepie?, wstawajże!,nie patrzże się tak na mnie; róbmyż swoje, niechże da mi święty spokój, jakże to tak! itp.).

Mimo to jeszcze 30 lat temu Słownik ortograficzny i prawidła pisowni polskiej Stanisława Jodłowskiego i Witolda Taszyckiego (Warszawa 1980, wyd. X, s. 306) zamieszczał – o dziwo – pisownię rozdzielną omawianego wyrażenia, czyli niemal że, i odsyłał czytelnika do reguły ortograficznej 57b. Ta mówiła o tym, że jeśli człon że nie jest partykułą, tylko spójnikiem, wówczas ze słowem niemal pisze się to osobno (jak np. mimo że, chyba że, prawie że, tylko że, tyle że, właśnie że).

Wychodzi na to, że przed laty niektórzy leksykografowie widzieli w omawianym słowie jednak nie partykułę że, lecz wyłącznie spójnik że, i arbitralnie wprowadzili rozdzielny zapis niemal że, nie wspominając o możliwej, obocznej pisowni niemalże, będącej połączeniem dwóch partykuł (niemal iże).

Było to o tyle zaskakujące, że inny leksykon, Słownik ortograficzny języka polskiego wraz zasadami pisowni i interpunkcji PWN pod redakcją prof. Mieczysława Szymczaka (wydanie w z 1975 r. i następnych szesnaście do 1992 r.), podawał wyłącznie pisownię łączną niemalże, w dodatku nie odnosząc jej do żadnej reguły.

Być może właśnie słownikiem Jodłowskiego i Taszyckiego podparła się nauczycielka i nie zaliczyła uczniowi pisowni rozdzielnej niemal że jako błędu.

Jak widać, istniały rozbieżności w słownikach, ale… zostały usunięte, i dziś podaje się w nich wyłącznie pisownię łączną niemalże.

Jest to inne rozstrzygnięcie normatywne niż w wypadku wyrazu bodajże i wyrażenia bodaj że.

Pisze się bodajże, kiedy mamy na myśli partykułę bodaj wzmocnioną partykułą że o znaczeniu ‘pewnie, chyba, podobno, prawdopodobnie’, np. było to bodajże w piątek wieczorem, a bodaj że, gdy chodzi o partykułę bodaj i spójnik że, np. bodaj że to jeszcze będzie najlepsze.

MACIEJ MALINOWSKI

Scroll to Top