Kontyngent

Słowem kontyngent nazywano pierwotnie ‘obowiązkową, określoną umową lub nakazem liczbę świadczeń w naturze dokonywanych przez ludność na rzecz państwa’, a także ‘obowiązkową liczbę ludzi dostarczanych do wojska, pracy itp.’.

Warto jednak wiedzieć, że słowniki języka polskiego z początku XX stulecia zamieszczały nie hasło kontyngent, ale kontyngiens lub kontyngens.

Pierwsze znajdowało się w Słowniku języka polskiego (tzw. warszawskim) Jana Karłowicza, Adama Kryńskiego i Władysława Niedźwiedzkiego (Warszawa 1902, t. II, s. 457-458), drugie w Słowniku ortograficznym Wydawnictwa M. Arcta (Warszawa 1916, s. 248).

Jeszcze Słownik ortoepiczny. Jak mówić i pisać po polsku Stanisława Szobera z 1937 roku przestrzegał zainteresowanych przed mówieniem lub pisaniem kontyngent zamiast kontyngens.

Powodem było to, że omawiany wyraz pochodził z języka łacińskiego, w którym występował imiesłów przymiotnikowy czynny contingens, D. contingentis (dosł. ‘przypadający’).

Niektórzy nasi przodkowie chcieli więc utrzymać brzmienie łacińskiego mianownika (z s na końcu) i używać formy kontyngens (c– przeszło w k-, ti- w ty-) bądź kontyngiens (dodatkowo zmiękczano głoskę g).

Podawano zatem informacje o kontyngensach lub kontyngiensach rekrutów bądź o tym, że kraj jest podzielony na części kontyngensowe (kontyngiensowe).

Dopiero w latach 50.-60. leksykografowie zadecydowali, że należy mówić i pisać kontyngent, np. oddać kontyngent lub oddać coś na kontyngent czy spełnić obowiązek dostarczenia kontyngentu. Wiele bowiem innych tego rodzaju rzeczowników tworzono od formy dopełniaczowej danego latynizmu, a nie mianownikowej (np. prezydent, łac. praesidens, praesidentis).

Dzisiaj trzeba pamiętać o starannej wymowie tego słowa (zawiera trzy n): że jest [kontyngent], a nie [kontygent].

Pan Literka

Scroll to Top