Kombatant ‒ to znaczy kto?

Etymologicznie ów wyraz (zapożyczenie z języka francuskiego) ma zupełnie inny sens…

Ppłk dr Ryszard Bzinkowski z MON miał zwyczaj rozpoczynania wykładów dla żołnierzy służby czynnej od pytania:  – Czy wiecie, co oznacza słowo kombatant? Wszyscy odpowiadali (nikt nie miał wątpliwości), że kombatantem jest ktoś, kto brał kiedyś czynny udział w walce z wrogiem, był żołnierzem regularnych formacji wojskowych albo członkiem oddziałów partyzanckich.

  • Mylicie się – odparowywał wówczas pułkownik. – Kombatantami… będziecie wy, jeśli wyjedziecie do Iraku czy Afganistanu i z karabinem w ręku przypadnie wam w udziale patrolowanie terenów zagrożonych w jakimś regionie tych państw.

Niedawno wpadł mi w ręce „Informator dotyczący praw i obowiązków żołnierzy uczestniczących w działaniach wojennych” wydany przez Departament Wychowania i Promocji Obronności MON w 2006 r. W rozdziale „Podstawowe definicje”, wśród wielu haseł (m.in. cel wojskowy, jeniec wojenny, obiekty cywilne, obrona cywilna), znajdujemy definicję słowa kombatant: ‘każdy członek sił zbrojnych z wyjątkiem personelu medycznego i duchownego oraz korespondentów wojennych. Dowiadujemy się ponadto, że kombatanci tym się różnią od innych członków sił zbrojnych, czyli niekombatantów, iż są umundurowani i jawnie noszą broń, i że tylko kombatantom przysługuje status jeńca wojennego.

Ciśnie się na usta pytanie: dlaczego w wojsku używa się wyrazu kombatant w takim znaczeniu, a nie w takim, które występuje w języku ogólnym, tzn. ‘były żołnierz regularnych formacji wojskowych, oddziałów partyzanckich lub uczestnik ruchu oporu’? Spróbujmy się temu szerzej przyjrzeć.

Słowo kombatant jest zapożyczeniem z języka francuskiego, w którym combattant (od combattre‘walczyć’) znaczy ‘walczący; bojownik’. Również Anglicy nazywają kogoś, kto jest właśnie w wojsku,combatant (w przeciwieństwie do veteran, które na polski tłumaczy się jako 'weteran’).

Taką właśnie definicję kombatanta (‘żołnierz regularnej armii, biorący czynny udział w walce’) podawały starsze słowniki, np. Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych z almanachemWładysława Kopalińskiego z 1967 r., 11-tomowy Słownik języka polskiego PWN z lat 1958-1969 pod red. Witolda Doroszewskiego oraz Słownik wyrazów obcych PWN pod red. Jana Tokarskiego z 1971 r. Jak to się zatem stało, że owo słowo zmieniło kompletnie sens i dziś uważa się je za synonimweterana?

Nikt nie chce się przyznać do semantycznego majstrowania przy wyrazie kombatant. Niewykluczone, że zawinił jakiś „tłumacz”, który po II wojnie światowej postanowił przenieść na grunt polski galicyzm combattant. Po prostu źle odczytał jego sens (że niby jest to towarzysz broni z okresu wspólnej tułaczki żołnierskiej) i w takim znaczeniu włączył kombatanta do polszczyzny środowiskowej. Być może rzeczownik kombatant brzmiał dla byłych żołnierzy dostojniej, lepiej niż słowo weteran, choć to drugie to także twór pochodzenia obcego (łac. veteranus ‘dawny, wysłużony’, od vetus, veteris‘stary’).

Innym powodem niezaakceptowania określenia weteran mogło być to, że w okresie międzywojennym ów termin odnosił się przede wszystkim do uczestnika powstania styczniowego, któremu przysługiwała państwowa emerytura, a w okresie powojennym weteranami nazywano powstańców śląskich i wielkopolskich.

Tak czy inaczej w 3-tomowym Słowniku języka polskiego PWN z lat 1978-81 pod red. Mieczysława Szymczaka znalazła się już nowa definicja hasła kombatant. Autor poszedł po linii najmniejszego oporu – do opisu zaproponowanego przez Witolda Doroszewskiego (‘żołnierz regularnej armii, biorący czynny udział w walce; towarzysz broni; współbojownik’) dodał jedynie słowo ‘były’. To samo uczynili (powielili) później inni leksykografowie…

Co z tym fantem teraz zrobić?

Myślę, że przynajmniej częściowo należy naprawić ów leksykalny błąd sprzed dziesiątków lat. Po prostu w słownikach przy haśle kombatant powinna się znaleźć taka oto informacja: 1.‘były żołnierz regularnej armii lub członek oddziałów partyzanckich biorący czynny udział w walce; towarzysz broni; współbojownik; inaczej weteran’; 2. ‘uczestnik ruchu przeciw rządom komunistycznym w Polsce, zwłaszcza opozycjonista polityczny z lat 1968-1989 (definicja prof. Andrzeja Markowskiego); 3.  środ.; wojsk. ‘żołnierz w czynnej służbie, noszący broń, gotowy w każdej chwili do walki z nieprzyjacielem;  każdy członek sił zbrojnych z wyjątkiem personelu medycznego i duchownego oraz korespondentów wojennych’.

Byłby to nie pierwszy wypadek występowania w polszczyźnie jednego słowa w kilku znaczeniach.

MACIEJ MALINOWSKI

 

Scroll to Top