Niedawno do telewizyjnej „Superstacji” (jest taki program przed północą, w którym każdy może się wypowiedzieć na dowolny temat) zadzwoniła kobieta, zarzucając osobie występującej wcześniej, rzekomo dbającej o poprawną polszczyznę, że ta użyła słowa żeśmy.
– Ta pani powinna wiedzieć, że tak się nie mówi – podkreśliła pewna swego.
Nie słyszałem wcześniejszej wypowiedzi, więc trudno mi się jednoznacznie w tej kwestii wypowiedzieć. Być może pierwsza z dzwoniących do „Superstacji” pań rzeczywiście popełniła gramatyczne uchybienie, ale może nie. Musicie bowiem wiedzieć, że czasem formy żeś, żeśmy, żeście są… poprawne.
Wszystko zależy od tego, o jakie że chodzi oraz w jakich połączeniach wyrazowych i konstrukcjach zdaniowych zamierzamy się nim posłużyć. Otóż że może być i partykułą (nieraz w skróconej postaci ż, jeśli występuje po samogłosce), i spójnikiem. Oto przykłady użycia że jako partykuły: Chodźże wreszcie; Dajże mi spokój; Kiedyż znowu do nas wpadniecie?, i jako spójnika: Pamiętaj, że zawsze byliśmy z tobą; Nie przypuszczaliśmy, że na egzaminie uzyskaliśmy tak dobry wynik.
Kiedy mamy do czynienia z błędem?
Ano wtedy, gdy partykułą że „przedziela się” wyrazy w rodzaju tyś, myśmy, wyście, kiedyście, dopierośmy itp., czyli takie, które zawierają końcówki osobowe -ś, -śmy, -ście czasowników czasu przeszłego. Za spory błąd uważa się zwroty typu tyżeś skłamał, a nie ja; myżeśmy to wymyślili; wyżeście byli winni; kiedyżeście przyszli, było już za późno; dopierożeśmy skończyli jeść.
Niewykluczone, że o to właśnie niepoprawne żeśmy upominała się osoba dzwoniąca do „Superstacji”. Tak rzeczywiście nie wolno mówić! Mamy natomiast do wyboru dwie możliwości. Możemy powiedzieć:
- ty skłamałeś, a nie ja; my to wymyśliliśmy; wy byliście winni; kiedy przyszliście, było już za późno; dopiero skończyliśmy jeść
lub
– tyś skłamał, a nie ja; myśmy to wymyślili; wyście byli winni; kiedyście przyszli, było już za późno; dopierośmy skończyli jeść.
Sytuacja diametralnie się zmienia, kiedy w naszych wypowiedziach pojawia się spójnik że. Do niego jak najbardziej można dołączać końcówki osobowe -ś, -śmy, -ście i wówczas formy żeś, żeśmy, żeście są najzupełniej poprawne, np.
- Żałuję, żeś wcześniej nie przyjechał; Pamiętajmy, żeśmy już to omawiali; Wszyscy mówili, żeście to wy narozrabiali.
W przytoczonych zdaniach końcówki osobowe -ś, -śmy, -ście zostały oderwane od form czasownikowych (przyjechałeś, omawialiśmy, narozrabialiście) i dołączone do spójnika że. W innej wersji zdania te brzmią tak:
– Żałuję, że wcześniej nie przyjechałeś; Pamiętajmy, że już to omawialiśmy; Wszyscy mówili, że to wy narozrabialiście.
Zapamiętajcie zatem, że są w polszczyźnie dobre (bo spójnikowe) wyrazy żeś, żeśmy, żeście i złe (bo partykułowe) żeś, żeśmy, żeście.
Pan Literka