Grekokatolik. Ale czy rzymokatolik?

Tego drugiego słowa słowniki nie odnotowują, a jest używane…

– Słyszę niekiedy i widuję w tekstach słowo „rzymokatolik” oznaczające kogoś, kto przynależy do Kościoła katolickiego w obrządku rzymskim. Zastanawiam się jednak, czy jest ono poprawne. Szukałam „rzymokatolika” w kilku słownikach, ale go tam nie znalazłam… (e-mail nadesłany przez internautkę; szczegółowe dane do wiadomości mojej i redakcji).

Na słowo rzymokatolik rzeczywiście łatwo natrafić. Wystarczy wpisać je do dowolnej wyszukiwarki internetowej i od razu pojawia się wiele przykładów jego użycia, np.

Przez wieki koegzystowały tu różne kultury i wyznawcy wielu religii: prawosławni, grekokatolicy, rzymokatolicy, muzułmanie, Żydzi;

Cerkiew, w której obecnie modlą się grekokatolicy, po II wojnie światowej przejęli rzymokatolicy;

Cerkiew użytkują obecnie trzy konfesje: rzymokatolicy, grekokatolicy i prawosławni.

Funkcjonuje też określenie rzymokatolicyzm, np.

Polacy grekokatolicy bez żalu przeszli na rzymokatolicyzm;

Gmina Uście Gorlickie jest obszarem, na którym przenikają się religie rzymokatolicyzm, grekokatolicyzm, prawosławie;

Dramat zaczął się od mordu na trzech grekokatolikach, którzy przeszli na rzymokatolicyzm.

Skoro ludzie sięgają do wyrazów rzymokatolik (rzymokatoliczka, rzymokatolicy) i rzymokatolicyzm, można by przypuszczać, że nic nie stoi na przeszkodzie, by się nimi na co dzień posługiwać. A jednak jest coś, co musi nas przed tym powstrzymywać: tych słów nigdy nie notowały i nie notują dzisiaj słowniki…

Zapytano kiedyś w Poradni Językowej PWN prof. Jerzego Bralczyka o to, czy poprawne są formy rzymskokatolik i rzymskokatolicyzm (z członem rzymsko-, a nie rzymo-). Odpowiedział tak:

„Określenia rzymskokatolik i rzymskokatolicyzm nie występują w polszczyźnie i raczej nie są konieczne. Na określenie członka tej wspólnoty kościelnej wystarczy słowo katolik, a na określenie wyznania katolicyzm. Jeśli jednak ktoś potrzebę takiego określenia czuje, dla odróżnienia typu katolika czy katolicyzmu, zalecam mu używanie struktur dwuwyrazowych: rzymski katolik i rzymski katolicyzm”.

Rzeczywiście – na złożenia z początkowym członem rzymsko– (przeniesionym wprost z przymiotnika rzymskokatolicki) i z rzeczownikami katolik, katolicyzm raczej się nie trafia. Ale o rzymokatolikach i rzymokatolicyzymie – co pokazałem na wstępnie – słyszy się często.

Z ekspertyzy prof. Bralczyka by wynikało, że również w tym wypadku lepiej mówić i pisać rzymski katolik, rzymski katolicyzm.

Nietrudno odgadnąć, skąd się w polszczyźnie wzięły wyrazy rzymokatolik, rzymokatolicyzm. Po prostu utworzono je przez analogię do określeń grekokatolik, grekokatolicyzm. Jeśli chodzi o słowo grekokatolik, to bez kłopotu znajdziemy je w słownikach.

Jak wiadomo, grekokatolikami są chrześcijanie obrządku bizantyjskiego, którzy pierwotnie należeli do różnych Kościołów wschodnich, lecz połączyli się z Kościołem katolickim po soborze florenckim w 1439 r. Od połowy XVI w. (unii z 1596 r.) nazywa się tak również ‘wyznawców Kościoła greckokatolickiego na ziemiach polskich, powstałego w wyniku unii Kościoła  prawosławnego z Kościołem katolickim’.

Z kolei określenie grekokatolicyzm dotyczy odłamu chrześcijaństwa wyrosłego z tradycji bizantyjskiej, wschodniej, jednak przez uznanie rzymskiej wykładni wiary należącego do zachodniego Kościoła katolickiego. Inaczej mówiąc, grekokatolicyzm to katolicyzm prawosławny.

Wypada na koniec zapytać retorycznie: dlaczego pojęcie grekokatolik zostało przez leksykografów zaakceptowane (może dlatego, że istniał w obiegu wyraz grekounita…), a złożenie identycznie zbudowane (rzym– + infiks -o– + katolik), czyli rzymokatolik, do słowników dotąd nie trafił?

MACIEJ  MALINOWSKI

2 komentarze

  1. „…dlaczego pojęcie grekokatolik zostało przez leksykografów zaakceptowane…?”
    Podejrzewam, że z powodów „poprawności politycznej” (ówczesnej). W końcu chodziło o to, żeby podkreślić, że grekokatolicyzm jest katolicyzmem schizmatycznym, obocznym. Co prawda nie heretyckim, czy kacerskim, ale jednak… W odróżnieniu od katolicyzmu „prawdziwego” właśnie, który – jako ten prawdziwy, fundamentalny, żadnych dodatkowych określeń nie wymagał. W końcu był on TYM katolicyzmem, w zasadzie jedynym prawowitym.
    Pozdrawiam ze stolicy
    JZ

    1. Z tego, co kojarzę, określenie „greckokatolicki” wprowadzono w zaborze austriackim.
      Pan mocno się myli, nazywając „grekokatolicyzm katolicyzmem schizmatyckim”. Kościoły Greckokatolickie różnych tradycji są Kościołami Katolickimi Wschodnimi i owszem są częścią Kościoła Powszechnego. Jeżeli jest Pan katolikiem, to musi Pan wiedzieć, że najwyższym zwierzchnikiem Kościołów Greckokatolickich jest papież (Biskup Rzymu). Natomiast każdy katolik, który nie uznaje wspólnot religijnych lub Kościołów, które uznaje (lub z którymi jest w jedności) Stolica Apostolska, popada w schizmę. Proszę na to uważać.

Komentowanie jest niedostępne.

Scroll to Top