Dać (komuś) abszyt. Złożyć ręce w małdrzyk

To zapomniane dzisiaj frazeologizmy…

– W dawnej literaturze, XIX-wiecznej, natrafiłam ostatnimi czasy na dwa zwroty, które zwróciły moją uwagę ze względu na zawarte w nich, nieznane mi, wyrazy „abszyt” i „małdrzyk”. Przeczytałam, że można było „dać komuś abszyt” bądź „dostać od kogoś abszyt” oraz „złożyć, składać ręce w małdrzyk”. Będę Panu bardzo wdzięczna za napisanie czegoś więcej na łamach „Angory” o tych nieznanych współcześnie frazeologizmach, być może zainteresuje to innych czytelników (e-mail nadesłany przez internautkę).

Słowo abszyt jest archaizmem zapożyczonym przez polszczyznę dawno temu z języka niemieckiego (Abscheid, Abschied nehmen), zapisywanym też przez jakiś czas wariantywnie jako abszyd.

Jak widać, nasi przodkowie sugerowali się wymową owego germanizmu [apši:t], raz oddając go w piśmie z t na końcu, a raz przez d. Przez jakiś czas była jeszcze w obiegu trzecia wersja tego wyrazu, wzorowana na grafii – abszejt – ale wyszła z użycia.

Wszystkie trzy formy naszego słowa odnotowywał Słownik języka polskiego (tzw. warszawski) Jana Karłowicza, Adama Kryńskiego i Władysława Niedźwiedzkiego (Warszawa 1900, t. I, s. 5), wymieniając ponadto czasownik abszytować, rzeczowniki gerundialne abszytowanie i abszytowanie się oraz przymiotnik abszytowy i imiesłów przymiotnikowy abszytowany.

Gwoli ścisłości dodam, że o abszycie wspomina się jednak wcześniej – w Słowniku języka polskiego Samuela B. Lindego (Warszawa 1807-1814, s. 5) oraz w Słowniku języka polskiego (tzw. wileńskim) wydanym staraniem Maurycego Orgelbranda (Wilno 1861, t. I, s. 5).

Cóż to był ów abszyt? – zapytajmy.

Współcześnie jego znaczenie objaśnia się jako ‘pożegnanie, rozstanie’, ale pierwotnie abszyt oznaczał ‘odprawę, dymisję, zwolnienie ze służby, z pracy, z obowiązków’. Po słowo abszyt chętnie sięgali XIX-wieczni pisarze, np. Józef Ignacy Kraszewski. Pisał:

Nie chciał mi się tłomaczyć [dziś tłumaczyć], lecz na końcu wyznał, że w bójce z ulicznikami gazety mu poszarpano i rzucono w błoto, i z tego powodu abszyt dostał.

Określenia abszyt zarówno w mowie, jak i piśmie nagminnie używano w terminologii wojskowej, np. dać abszyt żołnierzom kończącym służbę, dostać przedwczesny abszyt z wojska i wrócić do domu, czekać od dłuższego czasu na abszyt z artylerii itp.

Z czasem upowszechnił się potoczny, przenośny sens rzeczownika abszyt zawarty we frazeologizmie dać (komuś) abszyt ‘odprawić z kwitkiem kogoś starającego się o rękę panny na wydaniu’.

Dostać abszyt oznaczało to samo, co dostać kosza (dawniej dostać odkosza) lub podać (komuś) czarną polewkę (czarną polewką, czerniną nazywano przed wiekami zupę z krwi zwierzęcej; kiedy gospodarze poczęstowali nią gościa, był to sygnał, że nie powinien on sobie więcej zawracać głowy ich córką).

Ciekawą historię ma również metaforyczny zwrot złożyć, składać ręce (dłonie) w małdrzyk, czyli w ‘sposób przypominający wyciskanie sera’.

Małdrzykiem nazywano w przeszłości serek w kształcie koła lub spłaszczonego stożka, który wyrabiano rękami ułożonymi jedna na drugiej (górna dłoń przykrywała stroną wewnętrzną wierzch drugiej).

Dlatego jeśli jakaś panna trzymała ręce blisko ciała w ten właśnie sposób, mówiono, że trzyma ręce w małdrzyk, to znaczy, że jest skromna, nienarzucająca się.

[Basia] Siadła na stołku, złożywszy ręce w małdrzyk, a buzię w ciup, jak przystało na skromną i przystojnie wychowaną panienkę – pisał Henryk Sienkiewicz w „Panu Wołodyjowskim” (Warszawa 1969, t. I, s. 70).

W ciup znaczyło ‘ze ściągniętymi wargami’, wyrażającymi z jednej strony skromność, a z drugiej tajemniczość, niezdradzanie myśli.

MACIEJ  MALINOWSKI

odcinek 1199

 

Skomentuj

Scroll to Top