Czy to prawda, że „synowa” nazywana była kiedyś „niewiastą”?

Czy to prawda, że „synowa” nazywana była kiedyś „niewiastą”? Zdziwiłem się niezmiernie, kiedy usłyszałem, jak starszy człowiek zwracał się do żony syna per „niewiasto”…

Synową istotnie nazywano przez wieki niewiastą, dopiero później wyraz ten zaczął oznaczać ‘kobietę w ogóle’. Pierwotnie niewiasta była ‘tą, o której się nie wie’. Nazwa miała wiele wspólnego z dawnymi wierzeniami.

Kiedy po ślubie nowożeńcy zamieszkiwali w domu rodziny męża (taki panował zwyczaj), żona była tam kimś nowym, nieznanym. Zanim więc bóstwa opiekuńcze rodu przywykły do jej obecności, przez jakiś czas nie należało wymieniać imienia synowej. Była ona ‘tą, o której lary miały nie wiedzieć’.

Zresztą i dzisiaj do niektórych żon idealnie by pasowało określenie niewiasta (w dawnym znaczeniu), czyli ‘tej, której nie udało się – mimo wysiłków – do końca poznać’. A już kobieta jako ‘niewiasta’, tzn. taka, o której mało się wie…, toż to idealna na nasze czasy definicja istoty tajemniczej, nieodgadnionej, zmiennej.

Zobacz także

Scroll to Top