Czy godzinę 12.01 można przeczytać „dwunasta zero jedna”? Usłyszałem coś takiego w filmie „Nie lubię poniedziałku”
Dwunasta zero jedna na pewno nie, co najwyżej dwunasta zero jeden, a najpoprawniej dwunasta jeden (bez zera). Jeżeli dobrze pamiętam, w filmie co jakiś czas pojawiał się głos zegarynki, dlatego ta dwunasta zero jeden (słowa jedna chyba tam nie było) jakoś się tłumaczy.
W innych wypadkach odczytywanie zera trzeba uznać za spory błąd. Choć piszemy: godz. 12.03, godz. 13.05, godz. 17.08, to jednak zawsze mówimy: dwunasta jeden, trzynasta pięć, siedemnasta osiem itp. Kiedy przed laty w polskiej telewizji publicznej spikerzy szczegółowo odczytywali program dnia (podobno dla osób niedowidzących), zdarzało im się „zabłysnąć” i powiedzieć O jedenastej zero pięć film przyrodniczy, o piętnastej zero pięć – chwila z piosenką, a o siedemnastej zero pięć – „Z kamerą wśród zwierząt”. Brylowała w tej niby-polszczyźnie Krystyna Loska. Zastanawiające, że nikt jej wówczas nie wytknął tego ewidentnego uchybienia…