Z wyjątkiem Didiera Drogby

– Z wyjątkiem Didiera Drogby’ego, który kilka lat temu pomógł zjednoczyć pustoszone wojną domową Wybrzeże Kości Słoniowej, w Afryce nie piłkarze, ale muzycy zachowują polityczny wpływ” (Jędrzej Winiecki, „Gwiazdy na urzędy”, „Polityka” nr 34/2010 z 21 sierpnia 2010 r.)

Ależ się musiał zdenerwować autor, że ktoś z korekty (podobno w „Polityce” pracują na tym stanowisku same kobiety) zmienił mu poprawną formę dopełniaczową nazwiska Drogba (czyli Drogby) i zapisał ją z apostrofem (Drogby’ego jak Kennedy’ego). Musiało być tak: korektorka ignorantka w sprawach sportowych zobaczyła w tekście wyrażenie … Didiera Drogby i nie namyślając się zbytnio, automatycznie zmieniła Drogby na Drogby’ego, sądząc, że autor… nie odmienił nazwiska kończącego się na -y. Chroń nas, panie Boże, przed takimi korektorkami!

Scroll to Top