Inwencja samozwańczych słowotwórców zatrudnionych w działach reklamy i marketingu rozmaitych firm w wymyślaniu nazw bywa przeogromna…
– Wracając znad morza z urlopu, zatrzymałam się z rodziną w jednym z przyautostradowych punktów gastronomicznych „Orlenu” Stop.café i na szybie zobaczyłam w oferowanym menu osobliwą propozycję o nazwie „bułkanapka” oraz napój o nazwie „soktajl”. Ciekawi mnie Pańska opinia na temat tych wyrazów… (e-mail od internautki).
Cóż, inwencja samozwańczych słowotwórców zatrudnionych w działach reklamy i marketingu rozmaitych firm w wymyślaniu nazw bywa – jak widać – przeogromna.
Stworzone przez nich – jak się dowiedziałem, już kilka lat temu – neologizmy bułkanapka (bułkanapki) oraz soktajl (soktajle) nie zasługują jednak na pozytywną ocenę lingwistów.
Mimo to znajdą się osobnicy bardziej wyrozumiali, którzy w omawianych formach nie zobaczą niczego nagannego, ale wręcz przeciwnie – powiedzą, że w przekazie marketingowym trzeba się niekiedy czymś wyróżnić, że taka zabawa słowna jest dopuszczalna.
Być może przywołają też śniadapki (‘kanapki jedzone na śniadanie’) wymyślone swego czasu przez rysownika i autora komiksów Henryka Jerzego Chmielewskigo, czyli Papcia Chmiela, które przypadły ludziom do gustu i bywają przez nich używane.
Tylko że śniadapkę (śniadapki) można od biedy zaakceptować ze względu na w miarę udane połączenie wyrazów śniadanie i kanapka, sensowną treść i ładne brzmienie całości, podczas gdy bułkanapka pozostaje tworem sztucznym, niewypełniającym w polszczyźnie żadnej luki semantycznej, w dodatku zawierającym elementy pleonastyczne.
Prawdziwy entuzjasta polszczyzny tego typu neologizmów z pewnością nie zaakceptuje.
Wiadomo, że kanapka (kanap- plus przyrostek zdrabniający -ka, z fr. le canapé) to ‘rodzaj przekąski przyrządzanej z cienkich kromek białego lub razowego chleba ewentualnie rozkrojonej bułki, zwykle posmarowanych masłem, z wędlinami lub serem w środku, niekiedy z plasterkami ogórka lub sałaty oraz sosu itp.’.
Kanapką może więc być (i zwykle bywa) przekrojona bułka z dodatkami i sosem.
Po co zatem wymyślać słowo bułkanapka, czyli kontaminować wyrazy bułka i kanapka (buł- + kanapka, a może bułka– + napka)?
Gdyby iść tym tropem, bez trudu dałoby się wymyślić inne nazwy, np. bułkprzekąska (lub bułkoprzekąska), bułkzapiekanka (bułkozapiekanka) czy bułkhamburger (bułkohamburger) itp.
A dla odróżnienia: chlebkanapka (chlebokanapka), chlebprzekąska (lub chleboprzekąska), chlebzapiekanka (chlebozapiekanka).
Dodam, że nazwa kanapka wzięła się z tego, że dwie kromki chleba lub przekrojona bułka z plasterkami wędliny i warzyw w środku przypomina z wyglądu poduszki ułożone jedna na drugiej na kanapie (sofie). Wspomina o tym Aleksander Brückner w swym Słowniku etymologicznym języka polskiego (Warszawa 1985, s. 216).
Równie krytycznie należy – moim zdaniem – spojrzeć na słowo soktajl (sok- + -koktajl); jest tak samo nieudane, niepotrzebne (niczego nowego nie nazywa), redundantne.
Koktajl (ang. cocktail) to inaczej ‘napój powstały z mieszaniny alkoholi z dodatkiem m.in. soku; zwyczajowo drink’, ale także ‘bezalkoholowy napój orzeźwiający sporządzany z mieszaniny soków owocowych, mleka i różnych dodatków smakowych bądź zmiksowanych owoców lub warzyw’.
Wiadomo, że i w jednym wypadku, i w drugim taki napój zawiera sok, po co zatem dodatkowo zaznaczać to w nazwie?
Żeby takie koktajle odróżnić, wystarczy użyć przymiotników alkoholowy, owocowy (np. truskawkowy, bananowy, ananasowy), warzywny (np. z selera naciowego, z brokułów, szpinaku) czy mleczny.
Mimo to w internecie nietrudno natrafić na słowo soktajl. Pewna blogerka zdradza, że jednym z jej ulubionych jesiennych zimnych napojów jest soktajl z marchwi, ananasa i selera naciowego.
MACIEJ MALINOWSKI
Witam, mam pytania:
Puf czy pufa. Chciałbym nowy post
Czy można pisać „apropo”?
Ten winogron – czy to poprawne
W piosence dla dzieci słyszałem słowo łabądź chciałbym nowy post
Kupywać – czy to poprawne chciałbym nowy post
https://obcyjezykpolski.pl/puf-a-nie-pufa/
Na temat łabędzia już jest artykuł: https://obcyjezykpolski.pl/labedz-nie-labadz/, na temat „a propos”: https://obcyjezykpolski.pl/expose/, na temat niepoprawności „kupywać”: https://obcyjezykpolski.pl/kupic-kupowac-a-nie-kupywac/, wreszcie na temat rozpoczynania korespondencji internetowej zwrotem „witam”: https://obcyjezykpolski.pl/manieryczne-witam/.