Brakuje dwóch minut

Ów czasownik występuje zawsze w formie 3.os. lp. rodz.  nijakiego i łączy z podmiotem (rzeczownikiem) w dopełniaczu (brakuje, brakowało kogo, czego)

– Usłyszałam niedawno z ust komentatora sportowego w jednej ze stacji telewizyjnych, że „do zakończenia meczu brakują jeszcze dwie minuty” i mocno mnie to zdziwiło. Według mnie należało powiedzieć, że „do zakończenia meczu brakuje jeszcze dwóch minut”. Czy mógłby Pan to bliżej wyjaśnić pod strony językoznawczej, żeby ten komentator więcej takiego rażącego błędu nie popełniał? (e-mail nadesłany przez internautkę atxxxx@poczta.onet.pl; więcej danych dla mojej i redakcji).

Czytelniczka jak najbardziej słusznie karci dziennikarza sportowego pracującego w telewizji za to, że posłużył się błędną konstrukcją zdaniową.

Po polsku rzeczywiście mówi się i pisze brakuje (brakowało) pieniędzy, brakuje jedzenia, brakuje amunicji, brakuje mamy, brakuje taty itp.

W znaczeniach najczęściej spotykanych (1. ‘nie ma czegoś, kogoś’; 2. ‘ktoś odczuwa czyjąś nieobecność lub brak, niedostatek kogoś, czegoś, 3. ‘kogoś, czegoś nie wystarcza do jakiejś całości’) czasownik brakować występuje zawsze w formie 3.os. lp. rodz. nijakiego i łączy z podmiotem (rzeczownikiem) w dopełniaczu (brakuje, brakowało kogo, czego).

A zatem przywołany komentator telewizyjny powinien był powiedzieć, że do zakończenia meczu brakuje jeszcze dwóch minut, a nie że do zakończenia meczu brakują jeszcze dwie minuty (niepoprawne by było także brakuje dwie minuty…).

Prawdopodobnie ów jegomość (z pewnością młody, dopiero co po studiach…) nigdy nie słyszał o osobliwości czasownika brakować, tzn. o tym, że zalicza się go do grupy czasowników defektywnych, inaczej niewłaściwych (należą do nich jeszcze np. czasowniki ubyć, ubywać, przybyć, przybywać, zbyć, zbywać), czyli używanych wyłącznie w formach trzecioosobowych (brakuje, brakowało).

Niewykluczone, że mówiąc do zakończenia meczu brakują jeszcze dwie minuty, zasugerował się konstrukcją do zakończenia meczu zostały jeszcze dwie minuty, jak najbardziej poprawną gramatycznie, składniowo, gdyż przy podmiocie minuty i liczebniku dwie orzeczenie przyjmuje właśnie formę czasownikową 3. os. lm. rodz. niemęskoosobowego zostały.

Dziennikarz mógł więc (niestety, opacznie…) pomyśleć, że skoro poprawne jest sformułowanie do zakończenia meczu zostały jeszcze dwie minuty, wolno również powiedzieć do zakończenia meczu brakują jeszcze dwie minuty. Tymczasem nie wolno, jest to spore uchybienie językowe…

Zdradzę Państwu, że omawianą konstrukcję zdaniową z czasownikiem brakować dostosowanym do podmiotu występującego w mianowniku piętnował już blisko sto lat temu Adam Antoni Kryński w poradniku Jak nie należy mówić i pisać po polsku (Warszawa 1921, s. 34-35):

„Nie po polsku mówią i piszą niektórzy pod wpływem wzorów niemieckich brakuje mi książka, brakują nam pieniądze, brakuje mi drugi tom słownika, brakują jeszcze cztery korony itp. (por. niemieckie etwas fehlt, etwas mangelt, Geld fehlt mir, es fehlen viele Bücher, es fehlen noch vier Kronen i.t.p., gdzie przedmiot, na którym zbywa, jest podmiotem zdania). Po polsku – jak wiadomo – mówi się: brakuje mi książki, brakuje nam pieniędzy, brakuje drugiego tomu słownika, brakuje jeszcze czterech koron itp.”.

Warto wspomnieć i o tym, że niepoprawna pozostaje jeszcze jedna konstrukcja składniowa z czasownikiem brakować, a mianowicie brakować (komuś, czemuś) na czymś, np. chyba brakuje ci na rozumie czy pomidorom brakuje na wadze.

I w tym wypadku chodzi o dosłownie odwzorowanie (kalkę) z języka niemieckiego. Polszczyzna aprobuje wyłącznie składnię brakuje kogo, czego, a więc chyba brakuje ci rozumu czy pomidorom brakuje wagi (lepiej: pomidory ważą za mało).

W występowaniu tego rodzaju błędów (na szczęście spotyka się je obecnie rzadko…) językoznawcy widzą dodatkowo wpływ innego czasownika defektywnego – zbywać, również występującego wyłącznie w postaci trzecioosobowej zbywa, zbywało i mającego prawie to samo znaczenie, co brakuje, brakowało.

Z przeczeniem nie można powiedzieć czy napisać np. nie zbywa ci na bezczelności, nie zbywało mu na dobrych chęciach; jeśli chodzi o urodę, to nie zbywa jej na niczym.

Błędne są jednak – o czym wspomniałem – zwroty typu brakuje ci na rozumie, brakuje ci na odwadze, brakuje ci na odpowiedzialności…

MACIEJ MALINOWSKI

Scroll to Top