W języku polskim występuje słowo bogini, utworzone od wyrazu bóg (a precyzyjniej jego formy dopełniaczowej boga) przez dodanie przyrostka -ini (bog- + -ini).
Bogini (w religiach politeistycznych ‘istota rodzaju żeńskiego będąca przedmiotem kultu’, a przenośnie ‘czarująca, piękna, uwielbiana kobieta’) należy więc do tej samej grupy wyrazów, co np. monarchini (od: monarcha), władczyni (od: władca), zdrajczyni (od: zdrajca), gospodyni (od: gospodarz), dozorczyni (od: dozorca), członkini (od: członek), również mające zakończenie -ini albo -yni.
Nie powie się jednak ani nie napisze wrogini (od: wróg)…
Pamiętajcie, by nie zmieniać brzmienia rzeczownika bogini na boginia (pokusa jest duża, gdyż bardzo wiele rzeczowników rodzaju żeńskiego kończy się na -a).
Przed wiekami niekiedy jednak mówiono i pisano boginia (np. jaka piękna boginia!; boginia lasów i wód; była to boginia, niebianka, nimfa, sięgali nawet po nią poeci (np. Stanisław Wyspiański pisał w „Legendzie I”: Królewna ano piękna jest, jako boginia, co przez las hula z łukiem i oszczepem, jako Dziedzila.
Przed II wojną światową forma boginia była cały czas obecna w felietonach Stefana Wiecheckiego-Wiecha pisanych gwarą warszawską, np. W takiem na przykład mieście Rzemie boginia się znajdowała, cielesna blondyna, nazwiskiem Wenus (patrz: Ogólne chrzciny, [w:] Helena w stroju niedbałem, czyli Królewskie opowieści pana Piecyk).
Być może mówiono tak również i pisano dlatego, że w języku rosyjskim istniało słowo богиня (boginia)…
Dzisiaj występuje w polszczyźnie wyłącznie słowo (ta) bogini, w bierniku powie się i napisze (tę) boginię (a nie: tę boginią), a w wołaczu bogini (a nie: boginio).
Pan Literka