Aż by zamiast ażby

Po drugie, w swej egzegezie pan premier posługuje się klasyczną retoryką godnościową: inność uładzonej na nowo Rzeczypospolitej będzie polegała na braku kompleksów. Zamiast utrwalonej już w języku PiS-u „ojkofobii”, która aż by się tu prosiła, mamy jednak nowy wyraz, tzw. naukawy, czyli „mikromanię” (Michał Rusinek, Pięta z cyklu „Czułe słówka”, „Gazeta Wyborcza” z 29-30 maja 2021 r., dodatek „Wolna Sobota”, s. 33).

Autor napisał rozdzielnie aż by zamiast ażby, a więc zrobił błąd ortograficzny w skądinąd niezwykle interesującym tekście. Po prostu nie zna reguły pisowniowej [160] 43.3 zawartej w Wielkim słowniku ortograficznym PWN pod redakcją Edwarda Polańskiego (Warszawa 2017, s. 74-75) mówiącej o tym,  że cząstki –bym, -byś, -by, -byśmy, -byście pisze się łącznie z partykułami. Szkoda, że ani wydawca, ani nikt z korekty „GW” tego uchybienia nie wychwycił (osoby odpowiedzialne za ostateczny kształt tekstu tego nie zrobiły, gdyż również o tej zasadzie ortograficznej nie słyszały…)

2 komentarze

  1. stratosvasdekis

    Panie Profesorze,
    poruszona przez Pana tu kwestia raczej nie jest jednoznaczna. Internetowy „Dobry słownik” dopuszcza także wariant rozdzielnego zapisu: „aż by”, uzasadniając to tym, że „(…) ażby (…) często w tekstach zapisywane rozdzielnie”. Czytamy w sekcji „Poprawna polszczyzna”: „Wyraz aż znajduje się na pewuenowskiej liście spójników pisanych łącznie z cząstką -by. Problem jednak w tym, że takie ażby to słowo trochę sztuczne i często w tekstach zapisywane rozdzielnie. Dopuszczamy więc tu wariantywność zapisu (…)” („O by stojącym przy aż”, pełny dostęp tylko dla abonentów, https://dobryslownik.pl/slowo/a%C5%BCby/104578/).
    Poza tym pozwolę sobie zacytować fragment z Pańskiej książki (pracy doktorskiej) pt. „Ortografia polska od II połowy XVIII wieku do współczesności. Kodyfikacja, reformy, recepcja”, 2011: „Dla dobra wszystkich piszących (i tych świadomych, i tych mniej świadomych użytkowników polszczyzny) należałoby raz na zawsze zmienić pisownię cząstki -bym, -byś, -by, -byśmy, -byście ze spójnikami i partykułami z łącznej na rozdzielną, czyli tak, jak proponowali to kodyfikatorzy pracujący w Komisji Kultury Języka Komitetu Ortograficznego PAN w latach 1962–1963 i członkowie Komisji Ortograficzno-Onomastycznej Rady Języka Polskiego pod kierownictwem prof. Edwarda Polańskiego w 2005 roku. Pisownia połączeń w rodzaju alboby, albowiemby, aleby, ależby, ażby (…) naprawdę razi”.

    1. Maciej Malinowski

      Dziękuję za tę uwagę. Stanowisko w tej kwestii Dobrego słownika wydaje się odosobnione. Jest reguła i (na razie) należy jej konsekwentnie przestrzegać, a nie „dopuszczać wariant rozdzielnego zapisu”…

Komentowanie jest niedostępne.

Scroll to Top