Widownia

W okresie międzywojnia słowo to oznaczało ‘miejsce, na którym rozgrywa się akcja dramatu czy komedii, gdzie występują aktorzy’, a nie 'miejsce dla widzów’. To nazywano „widzownią”…

– Chciałabym zapytać o wyraz „widownia” oznaczający – jak wiadomo – „część sali teatralnej, kinowej, sportowej przeznaczonej dla widzów”. Usłyszałam niedawno od osoby interesującej się teatrem, że jeszcze 100 lat temu „widownią” nazywano „scenę, na której grali aktorzy”, a na miejsce dla widzów mówiono inaczej – „widzownia”. Czy rzeczywiście istniało takie rozróżnienie? Jeśli to prawda, to czy może Pan coś o tym napisać? (e-mail nadesłany przez internautkę kaxxx@gmail.com; szczegółowe dane do wiadomości mojej i redakcji).

Owo dość zaskakujące pytanie skłoniło mnie do poszperania w starych słownikach i poradnikach językowych. Kwerenda się opłaciła, z przyjemnością dzielę się z Państwem tym, co udało mi się w tej kwestii ustalić.

Rzeczywiście, w okresie międzywojnia przez jakiś czas wśród lingwistów trwała dyskusja na temat tego, jak powinno się nazywać część pomieszczenia w teatrze lub kinie dla osób, które przyszły obejrzeć przedstawienie czy seans filmowy.

Znaleźli się tacy, którzy upierali się przy tym, że nie może to być widownia, gdyż słowo to oznacza ‘miejsce, na którym rozgrywa się akcja dramatu czy komedii, gdzie występują aktorzy’.

Przywoływali słowa krytyków teatralnym piszących wówczas w prasie, że Na  widowni ukazał się tłum wieśniaków strojnie ubranych, i wcale nie chodziło o widzów, którzy zasiedli wygodnie w fotelach, ale o statystów będących na scenie.

Dla prawdziwych znawców teatru określenie widownia miało taki właśnie sens: ‘scena, arena, miejsce gdzie odbywa się widowisko, czyli ‘sztuka grana przez aktorów’. Widowisko rozgrywało się więc zawsze na widowni, a przez jakiś nawet czas obydwa wyrazy traktowano synonimicznie (i widownię, i widowisko definiowano jako ‘miejsce gdzie się co odbywa przed oczami osób patrzących’).

Również gramatycznie widownia i widowisko były do siebie podobne, miały ten sam rdzeń wid- oraz przyrostek –ow- nia lub –ow- isko (dopiero później widowisko nabrało znaczenia ‘przedstawienie, spektakl’).

Gramatycznie widownia tworzyła szereg z rzeczownikami typu wozownia, pracownia, ładownia, zbrojownia.

Owo rozróżnienie semantyczne znajdowało odbicie w słownikach. Słownik języka polskiego (tzw. wileński) wydany w 1861 r. w Wilnie staraniem Maurycego Orgelbranda (t. II, s. 1838) podawał wyłącznie taką definicję widowni: ‘miejsce gdzie się co odbywa przed oczami patrzących’.

To samo wyjaśnienie zawierał Słownik języka polskiego „podług Lindego i innych nowszych źródeł wypracowany” przez Erazma Rykaczewskiego (s. 960): widownia ‘miejsce, na którem się daje widowisko’.

Stąd się zresztą wziął figuryczny (przenośny) sens widowni jako ogólnie ‘miejsca gdzie się coś dzieje, odbywa; terenu wydarzeń, pola działania’. Do dzisiaj posługujemy się plastycznymi wyrażeniami widownia dziejów, widownia świata czy widownia życia parlamentarnego. Widownia niewątpliwie pozostaje tutaj synonimem wyrazu scena (a także arena…).

Trudno powiedzieć, kto pierwszy zaczął się posługiwać w latach 30. wyrazem widownia w nowym znaczeniu ‘miejsce dla widzów’ i dlaczego. Ponieważ stało się to faktem, a używanie jednego wyrazu w dwóch odmiennych definicjach prowadziło do nieporozumień, warszawski językoznawca Antoni Adam Kryński zaproponował sensowe – jak się wtedy wydawało – wyjście z sytuacji.

Przekonywał, by na ‘scenę’ nadal mówić widownia, za to ‘część sali w teatrze dla widzów’ nazywać widzownią (skoro są widzowie, niech będzie widzownia…).

Pod względem budowy słowotwórczej owemu neologizmowi nie można było niczego zarzucić (rdzeń widz– + przyrostek ow-nia) i początkowo rzeczywiście się spodobał i trafił do obiegu.

„Kurjer Warszawski” z 1929 r. pisał, że:

Publiczność zapełniła całą widzownię, a Teatr Narodowy posiada kurtynę żelazną, która zabezpiecza i  widzownię  na wypadek pożaru na scenie.

Niestety, na dłuższą metę nowotwór widzownia się nie przyjął, jako osobne hasło nie odnotował go nigdy żaden słownik języka polskiego (jedynie Słownik ortoepiczny. Jak mówić i pisać po polsku Stanisława Szobera z 1937 r. informował, że ‘na widownię’ mówi się niekiedy widzownia…).

Tym samym widownia na dobre upowszechniła się w znaczeniu ‘część teatru budowli przeznaczona dla widzów’, a ‘miejsce gry aktorów w teatrze oddzielone od widowni kurtyną’ otrzymało nazwę scena.

 MACIEJ MALINOWSKI

Scroll to Top