Tworzenie czasowników niedokonanych często nie jest sprawą prostą. Wiele jest form obocznych, nieregularnych…
Swego czasu w telewizji puszczano reklamę światowej firmy farmaceutycznej „Novartis” (mającej także oddział w Polsce), że „Otrivin” udrażnia, ale nie podrażnia. W zgrabnym spocie wykorzystano podobieństwo brzmieniowe dwóch form czasownikowych.
Szkopuł w tym, że czasownik wielokrotny od udrożnić brzmi udrożniać, a nie: udrażniać, a więc twórcy reklamy powinni otrzymać naganę za psucie polszczyzny.
Okazuje się, że błędna (w myśl słownikowych rozstrzygnięć) forma udrażniać pojawia się w polszczyźnie medialnej i potocznej niesłychanie często (np. Ibuprom zatoki udrażnia nos oraz zatoki przynosowe, ułatwia oddychanie; To dobry środek, który udrażnia rury). Może zatem uznać ją za poprawną?
Przyjrzyjmy się bliżej czasownikowi udrożnić, czyli inaczej ‘uczynić drożnym, np. kanał, przewód, rurę, naczynie krwionośne’. Jest oczywiste, że musi on mieć związek z wyrazem droga, a więc że powinien zawierać samogłoskę o również w formie wielokrotnej udrożniać. Dlaczego mimo to spora część Polaków mówi i pisze udrażniać? Czy wyłącznie przez fałszywą analogię do czasowników podrażniać, zadrażniać?
Wydaje się, że nie. Użytkownicy polszczyzny przywołują wiele par czasowników, w których o przechodzi w a, np. pozdrowić – pozdrawiać, ozdobić – ozdabiać, ponowić – ponawiać…
Jednak z urabianiem form wielokrotnych różnych czasowników sprawa nie jest taka prosta. Spróbuję to Państwu przybliżyć…
Od sporej liczby czasowników oznaczających czynność jednorazową łatwo tworzy się czasowniki oznaczające czynność powtarzającą się. Wystarczyć zamienić przyrostek -ić lub -yć na -ać, np.odchudzić – odchudzać; wyłudzić – wyłudzać; odkurzyć – odkurzać; zanurzyć – zanurzać. Pierwsze utrudnienie pojawia się w chwili, gdy czasownik dokonany ma w ostatniej sylabie przed zakończeniem -ić, -yć samogłoskę o. Wówczas zwykle wymienia się ją na samogłoskę a, np. ugościć, ale: ugaszczać, odmłodzić, ale: odmładzać, przysporzyć, ale: przysparzać, upodlić, ale: upadlać, osłodzić, ale: osładzać, umocnić, ale: umacniać, umasowić, ale: umasawiać.
Są jednak… wyjątki. Mówi się np. i pisze: unaocznić – unaoczniać (a nie: unaaczniać) i zubożyć –zubożać (albo rzadziej zubażać), tzn. samogłoska o nie przechodzi jednak w a.
Skoro zatem w podobnie zbudowanych czasownikach (tzn. zawierających w rdzeniu samogłoskę o) zachodzi proces zamiany o w formie dokonanej na a w formie niedokonanej, dlaczego jest to wykluczone w czasownikach udrożnić – udrażniać? – mogą Państwo spytać.
Nie mam pojęcia – odpowiadam. Powinno się owo niedopatrzenie jak najszybciej usunąć i do nowych wydań słowników języka polskiego i poradników poprawnościowych wprowadzić zapis, że od czasownika dokonanego udrożnić możliwe są oboczne formy wielokrotne udrożniać albo udrażniać.
Na razie uwzględnił to jedynie Inny słownik języka polskiego PWN (z 2000 r., t II, s. 893) pod red. Mirosława Bańki, w ogóle – co dziwne – nie wspominając o formie niedokonanej… udrożniać! (jest tylko udrożnić – udrażniać). Uniwersalny słownik języka polskiego PWN (z 2003 r., t. IV, s. 208) pod red. prof. Stanisława Dubisza trwa przy haśle udrożnić – udrożniać.
Usankcjonowanie czasownika niedokonanego w postaci udrażniać nie byłoby niczym wyjątkowym. Przed dziesiątkami lat uczyniono tak chociażby z czasownikami wykańczać i wytapiać. Jeszcze w XIX w. powszechnie mówiono i pisano wykończać, wytopiać, co akceptowali językoznawcy, a dziś za poprawne uchodzą postacie wykańczać, wytapiać.
Na tym jednak nie koniec kłopotów z tworzeniem form wielokrotnych czasowników. Co zrobić, gdy w czasowniku dokonanym samogłoska o występuje w dwóch kolejnych sylabach przez zakończeniem -ić, -yć (w formie udrożnić jest tylko jedno o)?
Otóż i w tym wypadku nie ma reguły. Czasem o przechodzi w a tylko w sylabie ostatniej, np. zadowolić – zadowalać (a nie: zadawalać), zadomowić się – zadomawiać się (a nie: zadamawiać się) , przepołowić –przepoławiać (a nie: przepaławiać), ale czasem zarówno w rdzeniu, jak i przed zakończeniem -ić: wynarodowić – wynaradawiać (rzadziej wynarodawiać), ogołocić – ogałacać (rzadziej ogołacać).
Inaczej rzecz się ma, kiedy pierwsza samogłoska o należy do przedrostka, a druga do rdzenia. Wówczas o przedrostkowe pozostaje bez zmian, np. udowodnić – udowadniać (a nie: udawadniać), upokorzyć – upokarzać (a nie: upakarzać), zaspokoić – zaspokajać (a nie: zaspakajać). Mało kto sobie uzmysławia, że w przytoczonych formach człony udo-, upo- zaspo- kryją w sobie historyczne przedrostki…
Trudna ta nasza polszczyzna, prawda?
MACIEJ MALINOWSKI