Wihajster (nie: wichajster)

Wihajstrem nazywa się ‘drobny przyrząd, którym można coś podważyć, coś otworzyć, coś naprawić’; inaczej coś w rodzaju haka, wytrycha.

Nikt nie wie, jak on konkretnie wygląda, bywa prosty, zakrzywiony lub zagięty, krótki lub dłuższy, ale dobrze go mieć pod ręką (w szufladzie czy pudle z narzędziami domowymi), gdyż jest w wielu wypadkach niezastąpiony.

Słowo wihajster (czasem zapisywane jako wichajster, o czym w dalszej części tekstu) pojawiło się w polszczyźnie dopiero po drugiej wojnie światowej. Jest spolszczoną wersją niemieckiego zwrotu wie heisst er? [wym. wi hajst er], co dosłownie znaczy jak on się nazywa?, jak mu tam? (od: wie ‘jak’, heissen ‘nazywać (się), er ‘on’).

Dlatego w słownikach wyraz wihajster definiuje się nieraz jako ‘przyrząd, narzędzie, zwykle małe, podręczne, o nieznanej mówiącemu albo chwilowo przez niego zapomnianej nazwie’.

Czasem na wihajster mówi się potocznie dinks lub dynks (z niem. Dings). To także znaczy ‘coś, czego mówiący nie umie nazwać’.

Jak widać, niemiecki zwrot wie heisst er? przekształcił się w języku polskim w rzeczownik rodzaju męskiego o zakończeniu -er i otrzymał postać graficzną wziętą z wymowy: wihajster (a nie: wiheister), tak samo jak np. majster (niem. Meister) czy klajster ‘klej’ (niem. Kleister).

Było to o tyle proste, że niemiecki zwrot wie heisst er? kończy się na -er, a zatem nowy wyraz łatwo dało się włączyć do grupy wielu rzeczowników męskich z wygłosowym -er (np. klinkier, bunkier, papier, lakier, bojler). Mało tego, od razu zaczął być odmieniany przez przypadki z tzw. e ruchomym, czyli:

l. poj: M. wihajster, D. wihajstra, C. wihajstrowi, B. wihajster albo wihajstra, N. z wihajstrem, Ms. o wihajstrze; l. mnoga: M. wihajstry, D. wihajstrów, C., wihajstrom, B. wihajstry, N. z wihajstrami, Ms. o wihajstrach.

Pozostaje jeszcze kwestia ortograficzna omawianego słowa…

W słownikach ortograficznych, poprawnej polszczyzny i języka polskiego podaje się pisownię przez „h”, czyli wihajster. Niektórzy jednak językoznawcy (np. prof. Jerzy Bralczyk czy autor Słownika polszczyzny potocznej PWN Maciej Czeszewski) opowiadają się za zapisem wichajster, gdyż uważają, że skoro słowo to zostało spolszczone (-eist– przeszło w -ajst-), to również „h” powinno zostać zastąpione przez „ch”.

Do tej pory owych argumentów leksykografowie nie wzięli pod uwagę i nadal obowiązuje nas wszystkich pisownia wihajster (a nie np. obocznie wihajster lub wichajster).

Pan Literka

3 komentarze

Komentowanie jest niedostępne.

Scroll to Top