Słowo się rzekło, kobyłka u płotu

Powiedzenie Słowo się rzekło, kobyłka u płotu (lub u płota) od przeszło trzech stuleci powtarzane jest przy najrozmaitszych okazjach i przypomina o tym, że należy dotrzymywać danej komuś obietnicy. Garść informacji o nim zaczerpnąłem z „Legend i podań polskich” Mariana Orłonia i Jana Tyszkiewicza.

Ów zwrot ma związek z XVII-wieczną anegdotą o szlachcicu Jakubie Zaleskim, któremu marzyły się urzędy i honory. Pewnego razu postanowił, że pojedzie do Warszawy, by osobiście starać się o urząd wójta u samego króla Jana III Sobieskiego.

Podczas podróży spotkała go jednak dziwna przygoda. Otóż imć Jakub zatrzymał się w przydrożnym zajeździe, aby coś zjeść i odpocząć przed dalszą drogą. Było tam gwarno, bo akurat zjechał w to miejsce ważny jegomość z licznym towarzystwem.

Ni stąd, ni zowąd nasz bohater przysiadł się do nieznajomego i zaczął się chełpić, że do samego monarchy jedzie, żeby wyprosić dla siebie urząd wójta. Zaznaczył, że nie opuści królewskich progów, dopóki godności jakiejś znaczniejszej dla siebie nie uzyska.

Zdziwiony taką determinacją szlachcica, Jan III Sobieski spytał:

Co, waszmość, uczynisz, jeśli ci król urzędu nie da, bo postawił na kogoś innego?

Cóż – odparł Zaleski. – Niech wówczas moją kobyłkę w ogon pocałuje! Przynajmniej ona zaszczytu dostąpi, jeśli ja urzędu nie jestem godzien.

Kiedy w końcu szlachcic dotarł przed oblicze króla, ze zdziwieniem stwierdził, że to ten sam wielmoża z zajazdu, przed którym chwalił się, iż wójtostwo musi otrzymać, bo w przeciwnym razie będzie on musiał kobyłkę w ogon pocałować.

Prośby nie musisz, waszmość, przedstawiać, bo już o niej w karczmie wspominałeś. Tylko co będzie, jak jej nie spełnię? – zagadnął król. „Raz kozie śmierć!” – pomyślał imć Jakub i odparł:

Słowo się rzekło, Wasza Królewska Mość. Kobyłka u płotu…

Zaskoczony monarcha roześmiał się i powiedział:

− Jeśli ktoś nie zapiera się swoich słów, to nie sprzeniewierzy się także słowu, że swoje obowiązki godnie będzie pełnić. Zostaniesz wójtem.

Starajmy się zatem dotrzymywać raz danego słowa i nie zapominajmy przy tym o porzekadle Słowo się rzekło, kobyłka u płotu (płota).

Pan Literka

Scroll to Top