Łoi nas anioł, czyli niech żyją palindromy

Znana jest zabawa słowna polegająca na wymyślaniu wyrazów brzmiących tak samo przy czytaniu z lewej strony do prawej, jak i odwrotnie.

Takie wyrazy nazywa się palindromami (z gr. palindromos ‘biegnący z powrotem’). Czasem używa się jeszcze synonimicznego słowa sotady (sotada to eponim od imienia literata trackiego Sotadesa z III w. p.n.e., pierwszego znanego palindromisty).

Palindromów jest bardzo dużo, od najprostszych, trzyliterowych, np.

Ala,

oko,

bób,

mam,

aha,

kok,

mim (= aktor występujący w pantomimie),

sos,

pop (= duchowny w Kościele prawosławnym i greckokatolickim);

przez czteroliterowe, np.

ABBA (= popularny kiedyś szwedzki zespół muzyczny),

OTTO (= kabaret), Anna;

pięcioliterowe, np.

kajak, potop,

zaraz,

radar;

po sześcioliterowe, np.

anilina (= oleista toksyczna ciecz).

Ale na tym nie koniec.

Istnieją całe zdania, które daje się czytać normalnie i wspak, z tym że ich sens pozostawia wówczas wiele do życzenia.

Próbowali się w to bawić wielcy poeci, np. Julian Tuwim. Założył się on kiedyś o butelkę koniaku, że ułoży symetryczne zdania, i… ułożył:

Muzo, raz daj jad za rozum;

Popija rum as, samuraj i pop;

Zakopane i cel wieczoru urocze i w lecie na pokaz.

Okazuje się, że owa gra słowna znana już była w staropolszczyźnie. Jan Kochanowski napisał kiedyś wiersz „Raki”, w którym jedno ze zdań czytane normalnie brzmiało:

Folgujmy paniom, nie sobie ma rada,

a czytane odwrotnie:

Rada ma sobie, nie paniom folgujmy.

Jednym z najznakomitszych palindromistów współczesnych jest Edmund John, emerytowany profesor rysunku i malarstwa Politechniki Warszawskiej, twórca setek palindromów, m.in. takiego:

Jadzi w gębę gwizdaj.

Są i inne zdania, które można czytać z lewa do prawa i z prawa do lewa:

Oko w oko;

Upał u pułapu;

Łoi nas anioł;

Wół utył i ma miły tułów;

Marzena pokazała Zakopane z ram;

Metraż Ada bada żartem.

Za najpopularniejszy jednak palindrom zdanie uchodzi taki:

Kobyła ma mały bok.

Innym słynnym palindromem jest latynizm (przechwałka jakiegoś kauzyperdy, czyli miernego prawnika):

si nummi immunis (’jeśli zapłacisz, w domyśle: mi honorarium, zostaniesz uwolniony, w domyśle: przez sąd od winy i kary’).

Znany jest też palindrom:

wódy żal dla Żydów.

Maciej Malinowski

PS  Palindromami są także liczby, np. 55, 494, 30703.

Scroll to Top