Miewacie czasem wątpliwości, jak poprawnie powiedzieć: koniami czy końmi? gałęziami czy gałęźmi? liściami czy liśćmi?
Wcale Wam się nie dziwię, gdyż z formami narzędnika l. mnogiej niektórych rzeczowników… bywa różnie.
Przeważająca większość (zarówno tych rodzaju męskiego, jak żeńskich) ma w piątym przypadku deklinacji pluralnej końcówkę -ami, jednak istnieje kilkanaście wyrazów z zachowaną od wieków końcówką -mi.
Popatrzcie – ciągle mówi się i pisze (wyłącznie!):
dziećmi, gośćmi, końmi, pieniędzmi, przyjaciółmi
(a nie: dzieciami, gościami, koniami, pieniądzami, przyjacielami).
Językoznawcy zwracają jednak uwagę na to, że formy z -ami, ze względu na to, że są ekspansywniejsze, prawdopodobnie już niedługo zwyciężą i wyprą z polszczyzny te postacie, które w narzędniku miały dotąd końcówkę -mi.
Stało się to już w wypadku słowa konie.
Kiedy odnoszone jest ono nie do zwierzęcia, tylko – przenośnie – do człowieka, kolegi, przyjaciela, w wielu wypowiedziach natrafimy właśnie na formę koniami, np.
Mam już tyle kłopotu z tymi „starymi koniami”, którym nie chce się pracować – żali się na synów starsza pani;
Poszliśmy z „koniami” Arkiem i Markiem na dyskotekę.
Mówi się też zawsze z koniami mechanicznymi, a nie: końmi mechanicznymi (np. Z tymi 200 koniami mechanicznymi mógł na drodze wiele zdziałać).
Postacią narzędnikową koniami posługuje się też wielu internautów, kiedy chodzi o konie trojańskie, czyli ‘wirus’ (np. Wygrałem w swoim komputerze z koniami trojańskimi po długich bojach).
W efekcie jeden ze współcześnie wydanych słowników języka polskiego dopuścił już rozróżnienie: z końmi (w polu) i z koniami (przenośnie o ‘wyrośniętych młodzieńcach’ lub jako ‘termin komputerowy, wirus’ i ‘jednostka mocy’).
Zwróćcie uwagę na to, że podobnie rzecz się podziała z wyrazem kości.
Wszystkie słowniki i poradniki informują, że w narzędniku l. mnogiej występuje forma kośćmi (np. Kupić w sklepie mięso z kośćmi; Mieć problemy zdrowotne z kośćmi, czyli stawami), a forma z kościami dopuszczalna jest wyłącznie w związku frazeologicznym Poczciwy, uczciwy z kościami.
Tymczasem okazuje się, że ta druga przedziera się i do polszczyzny internetowej. Na jednym z portali czytam, że: Ktoś ma problem z kościami RAM w komputerze, a ktoś inny Dokonuje niesamowitych sztuczek z kubkami i kościami do gry VideoSift.pl.
Niewykluczone więc, że za jakiś czas trzeba będzie ową postać kościami uznać za dopuszczalną na równi z kośćmi (uczyniono to już w wypadku słowa liście: można powiedzieć z liśćmi i z liściami).
Wyobraźcie sobie, że przed laty nikogo nie dziwiły formy narzędnikowe z końcówką -mi takich rzeczowników miękkotematowych, jak dłonie, świnie, gałęzie, gwoździe, sanie.
Powszechnie mówiono i pisano: dłońmi, świńmi, gałęźmi, gwoźdźmi, sańmi itp.
Poza dłońmi (jest to jeszcze i dziś oboczność do dłoniami) wszystkie pozostałe brzmią obecnie archaicznie i zostały zastąpione formami z końcówką -ami: świniami, gałęziami, gwoździami, saniami.
Pan Literka