Brzoskwini, ale: cukinii

Wiem, że macie kłopot, kiedy przychodzi Wam zapisać formy dopełniacza, celownika i miejscownika rzeczowników kończących się na -ia. Wahacie się wtedy, czy użyć jednego -i, czy może dwóch -ii, np.: ziemi czy ziemii?; głębi czy głębii? Ani czy Anii? cukini czy cukinii? plebani czy plebanii?

Cała rzecz istotnie nie należy do łatwych, sprawia trudność nawet osobom dorosłym. Dlaczego? Dlatego, że aby nie popełnić ortograficznego uchybienia, trzeba o czymś wiedzieć. Po pierwsze – czy chodzi o wyrazy obce, czy o rodzime (albo uważane za rodzime, mocno już przyswojone), a po drugie – jeżeli -ia występuje po n – jak się owo słowo wymawia: [-ńa] czy [-ńja]? Przeczytajcie więc uważnie to, o czym poniżej napiszę.

Jeśli są to wyrazy  rodzime  zakończone na -ia (po spółgłoskach wargowych p, b, f, w, m), wówczas w odmianie pojawia się jedno -i, np. głębia – głębi, ziemia – ziemi, skrobia – skrobi, chełbia – chełbi (‘meduza’), rękojmia – rękojmi; Słupia – Słupi, Gostomia – Gostomi, Igołomia – Igołomi, Rumia – Rumi (to polskie nazwy miejscowości). Do tej grupy należą też  przyswojone  wyrazy obce hrabia (czes. hrabē) – o hrabi, burgrabia (niem. Burggraf) – o burgrabi, margrabia (niem. Markgraf)– o margrabi.

Kiedy jednak w grę wchodzą słowa  zapożyczone, zawsze piszemy dwa -ii, np. kopia – kopii; fotografia – fotografii; szałwia – szałwii, akademia – akademii; armia – armii; chemia – chemii; filozofia – filozofii.

Uwaga! Każdorazowo pisze się -ii, kiedy -ia występuje po t, d, r, l, k, g, ch (tzn. w wyrazach zapożyczonych), np. kwestia – kwestii, parodia – parodii, historia – historii, ewangelia – ewangelii, autarkia – autarkii, demagogia – demagogii, hierarchia – hierarchii.

Musicie natomiast zwracać baczniejszą uwagę na rzeczowniki o zakończeniu -nia, które w odmianie oddaje się w piśmie na dwa sposoby w zależności od tego, jak się je wymawia.

Np. piszemy: kompania – kompanii, plebania – plebanii, Abisynia – Abisynii, Kalifornia – Kalifornii, Polihymnia – Polihymnii, Dania – Danii, ponieważ końcowe -nia owych form artykułuje się jako [ńja], ale: dynia – dyni, jaskinia – jaskini, skrzynia – skrzyni, latarnia – latarni, cukiernia – cukierni, pełnia – pełni, równia – równi, Gdynia – Gdyni, Trzebinia – Trzebini, Ewunia – Ewuni, babunia – babuni, gdyż -nia wymawiamy w tym wypadku jako [ńa].

Możecie zapamiętać takie rozróżnienie: pisze się manii (prześladowczej), ponieważ wymawia się [mańja], ale: Mani Nowak, bo imię Mania wymawia się [mańa].

I jeszcze jedno. Przez jakiś czas niektóre słowniki ortograficzne podawały, że dopełniacz od wyrazu cukinia ma postać cukini (przez jedno -i). Powoływano się na rzeczownik brzoskwinia, który w II przypadku zapisuje się z jednym -i (brzoskwini). Uznano jednak, że cukinia w przeciwieństwie do brzoskwini to słowo pochodzenia obcego (wł. zucchina), słabo przyswojone polszczyźnie, i bardziej uzasadniona wydaje się pisownia przez dwa -ii, tzn. cukinii.

Pan Literka

Scroll to Top