Kohabitacja (rzadziej koabitacja)

Dwa brzmienia (kohabitacja i koabitacja) wzięły się z tego, że słowo cohabitation wymawia się we francuszczyźnie jako [koabitasją], a więc bez głoski [χ] h = [χ] (jest niema)

Internauta (szczegółowe dane do wiadomości mojej i redakcji) ma wątpliwości, dlaczego dziennikarze używają słowa koabitacja zamiast kohabitacja i dlaczego w niektórych słownikach (np. w Słowniku współczesnego języka polskiego, Reader’s Digest Przegląd, Warszawa 2001) podaje się wyłącznie znaczenie ‘wspólne rządy prezydenta i premiera z różnych obozów politycznych’.

– Jestem emerytem, ale byłem pracownikiem nauki w jednej z dyscyplin biologicznych i wiem, że „habitat” („siedlisko”) to jeden z podstawowych terminów ekologicznych, a słowo „kohabitacja” oznacza „współzamieszkiwanie” – pisze w e-mailu.

Kwerenda słownikowa pokazuje, że rzeczywiście formą zalecaną jest kohabitacja (a nie: koabitacja). Wielki słownik ortograficzny PWN pod redakcją Edwarda Polańskiego (Warszawa 2016) zamieszcza wyłącznie kohabitację (s. 562), a Wielki słownik wyrazów obcych PWN pod redakcją Mirosława Bańki (Warszawa 20003, s. 640) wymieniając obydwie wersje pisowni, uznaje koabitację za rzadszą.

Nie widzi za to różnicy między kohabitacją a koabitacją Słownik 100 tysięcy potrzebnych słów PWN Jerzego Bralczyka (Warszawa 2006, s. 300).

Są i takie leksykony (np. Uniwersalny słownik języka polskiego PWN pod redakcją Stanisława Dubisza, Warszawa 2003 czy Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Andrzeja Markowskiego, Warszawa 2004), które w ogóle to słowo pomijają, wychodząc z założenia, że jest w polszczyźnie niepotrzebne.

Byłoby to powielenie opinii na ten temat sprzed 80 lat Stanisława Szobera, który w swym Słowniku ortoepicznym. Jak mówić i pisać po polsku (Warszawa 1937, s. 135) hasło kohabitacja zaopatrzył w wykrzyknik i namawiał, by mówić i pisać współmieszkanie.

Omawiane słowo jest zapożyczeniem z języka francuskiego (cohabitation), choć wywodzi się z łaciny (cohabitare ‘wspólnie mieszkać’, od co– ‘z, współ-‘ + habitare ‘mieszkać’, conhabitat ‘wspólnie mieszka’). Z latynizmu cohabitat Francuzi stworzyli sobie rzeczownik cohabitation, a myśmy na jego podstawie wyraz kohabitacja.

Dwa brzmienia (kohabitacja i koabitacja) wzięły się z tego, że słowo cohabitation wymawia się we francuszczyźnie jako [koabitasją], a więc bez głoski [χ] (jest niema). Kohabitacja pozostaje zatem – jak widać – odwzorowaniem na gruncie polszczyzny obcej pisowni, koabitacja – wymowy.

Nie ma wątpliwości, że włączając dawno temu owo słowo do zasobu leksykalnego (aczkolwiek niechętnie, o czym wspomniałem), kodyfikatorzy postawili na formę z literą h dlatego, że występuje ona w pierwowzorze łacińskim (cohabitare).

Jeśli chodzi o znaczenie tego słowa, to współcześnie wydane słowniki poprzestają zwykle na wyjaśnieniu, że nazywa ono ‘współrządzenie organów władzy reprezentujących odmienne opcje polityczne; w polityce sytuację, gdy rząd i prezydent pochodzą z przeciwnych obozów politycznych’ (jest to rzecz jasna wtórny sens tego wyrazu).

Od 1989 roku sytuacji, kiedy premier i prezydent wywodzili się z rywalizujących obozów politycznych, było kilka (lata 1993-1995 rząd PSL-SLD i prezydent Lech Wałęsa, lata 1997-2001 rząd AWS-UW i prezydent Aleksander Kwaśniewski, lata 2007-2010 rząd PO-PSL i prezydent Lech Kaczyński i rok 2015 rząd PO-PSL i prezydent Andrzej Duda).

W niektórych słownikach wspomina się niekiedy o dawnym znaczeniu kohabitacji ‘współzamieszkiwanie, współżycie, współdziałanie’.

Nieoczekiwanie na inne znaczenie natrafiamy za to w Słowniku wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych „Wiedzy Powszechnej” Władysława Kopalińskiego (Warszawa 1989, s. 266): kohabitacja ‘współżycie mężczyzny z kobietą tak jak w małżeństwie, zazw. jednak bez ślubu; stosunek płciowy’.

Jak widać, sens omawianego słowa jest o wiele szerszy i nie należy go na siłę zawężać wyłącznie do kontekstu politycznego.

MACIEJ  MALINOWSKI

 

Scroll to Top