Wolnoć, Tomku, w swoim domku

Wszyscy znamy bajkę Aleksandra Fredry o Pawle i Gawle, którzy w jednym stali (inaczej: mieszkali) domu, Paweł na górze, a Gaweł na dole?

Dalej było tak:

Paweł, spokojny, nie wadził nikomu,
Gaweł najdziksze wymyślał swawole.
Ciągle polował po swoim pokoju:
To pies, to zając − między stoły, stołki
Gonił, uciekał, wywracał koziołki,
Strzelał i trąbił, i krzyczał do znoju.
Znosił to Paweł, nareszcie nie może;
Schodzi do Gawła i prosi w pokorze:
− Zmiłuj się, waćpan, poluj ciszej nieco,
Bo mi na górze szyby z okien lecą.
A na to Gaweł: − Wolnoć, Tomku,
W swoim domku.
Cóż było mówić? Paweł ani pisnął,
Wrócił do siebie i czapkę nacisnął.
Nazajutrz Gaweł jeszcze smacznie chrapie,
A tu z powały coś mu na nos kapie.
Zerwał się z łóżka i pędzi na górę.
Stuk! Puk!. Zamknięto. Spogląda przez dziurę
I widzi… Cóż tam? Cały pokój w wodzie,
A Paweł z wędką siedzi na komodzie.
− Co waćpan robisz? − Ryby sobie łowię.
− Ależ, mośpanie, mnie kapie po głowie!
A Paweł na to: − Wolnoć, Tomku,
W swoim domku.
Z tej to powiastki morał w tym sposobie:
Jak ty komu, tak on tobie.

Ów sympatyczny wierszyk przypominam nie bez powodu. Występuje w nim stare przysłowie ludowe, rozpowszechnione właśnie dzięki bajce mistrza Fredry, Wolnoć, Tomku, w swoim domku. Mówi się tak czasem, by dać do zrozumienia, że gdy jest się u siebie w domu, można robić, co się chce, nie zważając na nikogo.

Ale ja warto zwrócić uwagę na pewną kwestię językową pojawiającą się w owym powiedzeniu. Chodzi mi o słowo wolnoć brzmiące dziś bardzo archaicznie. Dlaczego wolnoć? A może powinna być wolność (Wolność, Tomku, w swoim domku)?

Absolutnie nie. Musi być wolnoć, bo jest to skrót wyrażenia wolno ci. Dawniej zamiast formy celownika ci zaimka ty używano skrótu dołączanego do poprzedzającego go wyrazu. Wiele takich form znajdziemy w utworach Jana Kochanowskiego, np.

Odmów, jeślić (inaczej: jeśli ci) nie po myśli;

Daj, czegoć (inaczej: czego ci) nie ubędzie, byś najwięcej dała;

Kiedyć (inaczej: kiedy ci) marski (tzn. zmarszczki) twarz zorzą,

albo w tekstach Adama Mickiewicza, np.

Dziwneć (inaczej: Dziwne ci) to były losy tej naszej Korony (…).

Warto jednak wiedzieć, że skrótem w przysłowiu jest nie tylko forma wolnoć. Ono całe zostało „obcięte”. Dzisiaj powiedzielibyśmy: Wolno ci, Tomku, w swoim domku (robić, co tylko chcesz).

Kiedy odpadły formy czasownikowe, a człon wolno ci przeszedł w wolnoć, zwrot stał się równoważnikiem zdania i… przestał być właściwie rozumiany. Stąd spotykana czasem jego „modyfikacja” Wolność Tomku, w swoim domku, co miałoby niby znaczyć Wolność (masz), Tomku, w swoim domku.

Maciej Malinowski

Scroll to Top