W czasie wakacji, podczas wakacji (nie: w wakacje)

Słowo wakacje nie jest rodzime, tylko wywodzi się z łaciny (od rzeczownika vacatio, który znaczy ‘uwolnienie, oswobodzenie’, ten zaś pochodzi od czasownika vacare ‘być próżnym, wolnym, niezajętym’). W dosłownym zatem rozumieniu tego słowa wakacje są uwolnieniem się od codziennego chodzenia do szkoły i odrabiania lekcji w domu.

We wszystkich słownikach języka polskiego znajdziemy taką lub bardzo podobną definicję słowa wakacje (że jest to ‘okres wolny od zajęć szkolnych przypadający na dwa letnie miesiące’). Nierzadko jednak wspomina się tam jeszcze o innym określeniu – ferie letnie, np. Uczniowie rozjechali się na ferie letnie nad morzem i w górach (Mały słownik języka polskiego PWN, Warszawa 1974, s. 174).

Dzisiaj już się raczej nie powie i nie napisze ferie letnie zamiast wakacje. Ferie kojarzą się wszystkim z krótką przerwą zimową lub wiosenną w szkołach, wakacje zaś są długim, wymarzonym odpoczynkiem w lipcu i sierpniu.

Jak wiadomo, rzeczownik wakacje występuje wyłącznie w l. mn. (jednak nasi przodkowie używali formy l. poj. ta wakacja, mówili np. Miałem w tym roku nieudaną wakację) i jest z nim nieco kłopotów gramatycznych.

Nie można go łączyć z liczebnikami zbiorowymi (dwoje, troje, czworo itd.) ani głównymi (jeden, dwa, trzy, dziesięć itd.), mimo że należy on do grupy plurale tantum, czyli takich wyrazów, które pozbawione są form l. poj.

Musimy tę trudność jakoś obejść, to znaczy posłużyć się zwrotem opisowym, np. Jako świeżo upieczony licealista będę miał jeszcze trzy razy wakacje (a nie: trzy wakacje czy troje wakacji).

Z wyrazem wakacje wolno łączyć jedynie liczebniki porządkowe (które? drugie, trzecie, dziesiąte itd.), np. To będą moje drugie z kolei wakacje nad morzem; Wyjeżdżam w to samo miejsce już trzecie wakacje z rzędu.

Od czasu do czasu zdarza mi się zobaczyć w druku wyrażenie w jedne wakacje (np. W jedne wakacje została wyremontowana szkoła; W jedne wakacje jeździłam dwa razy nad morze).

To błąd, tak nie wolno mówić i pisać. Od wyrazów jeden, jedna, jedno – owszem – tworzy się formy pluralne jedni (np. chłopcy) i jedne (np. dziewczęta, pokoje), ale wyłącznie wtedy, gdy chodzi o znaczenie ‘jakiś, bliżej nieokreślony’, np. Jedne narzędzia leżały na podłodze, a inne na stole.

Przytoczone zdania powinny więc przybrać inną postać, np. Szkoła została wyremontowana w czasie zeszłorocznych wakacji; Podczas ubiegłorocznych wakacji byłam dwa razy nad morzem.

Mówcie też zawsze w czasie wakacji lub podczas wakacji miałem wspaniałą przygodę, a nie: w wakacje miałem wspaniałą przygodę (to ostatnie wyrażenie językoznawcy uważają za potoczne).

Pan Literka

Scroll to Top