Durszlak

Owo słowo przejęliśmy w postaci fonetycznej z języka niemieckiego (od der Durchschlag) i dlatego zaczyna się od „dur-”

– Spotykam się często z przekręcaniem słowa „durszlak”. Wiele osób mówi „druszlak”, co drażni mnie wyjątkowo. Czy może Pan wyjaśnić, dlaczego musi być „durszlak”? Zdaje się, że chodzi o zapożyczenie z języka niemieckiego – prosi internautka.

Dziurkowane naczynie do odcedzania wody nosi nazwę durszlak (z niem. der Durchschlag, od czasownika durchschlagen ‘odcedzać’). Jest to zapożyczenie fonetyczne (zbitkę -chschl– oddaliśmy jako -sz-, a wygłosowe g straciło dźwięczność i przeszło w bezdźwięczne k).

Przez pewien pisano durszlak i durchszlak (obydwie formy rejestrowały słowniki), w końcu upowszechniła się łatwiejsza wymowie i w zapisie forma durszlak (zawsze można jednak mówić i pisać cedzak lub sitko…).

Ktoś, kto łyknął niemczyzny, błędu z pewnością nigdy nie popełni, gdyż pamięta jeszcze o przyimku durch znaczącym tyle, co ‘przez, po’ i powiedzeniu na durch (lub durchem), czyli ‘na wylot, na przestrzał, na drugą stronę’ oraz ‘na przełaj, najkrótszą drogą, na wprost’ (np. Kula przeszła na durch; Szli w lesie na durch, by dotrzeć do leśniczówki).

Mówimy i piszemy durszlak właśnie dlatego, że płyn przelatuje przez owo naczynie na durch

Ci, którzy mówią niepoprawnie druszlak, muszą wiedzieć, że popełniają tzw. przestawkę głosek (w językoznawstwie nazywa się to metatezą, z gr. metáthesis ‘przestawienie’). Chodzi rzecz jasna o ułatwienie sobie artykulacji omawianego wyrazu, w którym pojawia się zbitka spółgłoskową -rszl– (słowo druszlak łatwiej wymówić niż durszlak).

Mówienie druszlak zamiast durszlak pozostaje tak samo błędne jak przekręcanie słowa zmurszały na zmruszały, kołdra na kordła (ów drugi błąd często obserwuje się u dzieci) czy mgła na gmła (to w gwarze podhalańskiej.

Ks. Józef Tischner pisał „Filozofii po góralsku”:

Stefek Łaciok z Chyźnego śpekulowoł! Wychodził z rana zza chałupe, patrzoł, jak gmły ku niebu z ziemi idą, wiater od Babiej Góry ku Tatróm ciągnie idziwowoł się światu).

Aleksander Brückner wspomina w Słowniku etymologicznym języka polskiego (Kraków 1927, s. 99) o wyrazach druk i bruk (niem. Brücke ‘trotuar’, dosł. ‘most’) w XVI i XVII w. przekręcanych na durk i burk. 

Ludzie wówczas żyjący mówili, że coś wyszło durkiem (zamiast drukiem) i że chodzą po burku (zamiast po bruku), drukarza nazywali durkarzem, drukowaniedurkowaniem, a czasownik drukować zastępowali słowem durkować. Zamiast bruk układano burk, mieszkano nieraz na burku (zamiast na bruku) i wyrzucano kogoś na burk (zamiast na bruk).

Zdarzało się (choć przyznaję – rzadko), że taka przestawiona forma wygrywała ostatecznie rywalizację z brzmieniem uzasadnionym etymologicznie i morfologicznie i wchodziła do słowników. Na przykład znana miejscowość Limanowa w Beskidzie Wyspowym (województwo małopolskie) była w XV stuleciu… Ilmanową (i tak właściwie powinno było zostać).

Owa nazwa urobiona była przyrostkiem -owa od nazwiska (pseudonimu) osadźcy niemieckiego, niejakiego Ilmana/ Ilmanna. Początkowo mówiono, że jest to Ilmanowa/ Ilmannowa ziemia, osada, ale później przestawiono głoski w sylabie il- na li- (żeby się łatwiej wymawiało), i w ten sposób z Ilmanowej zrobiła się Limanowa

Ale wróćmy do słowa durszlak

Okazuje się, że przekręcanie go na druszlak (lub nawet druślak) wcale nie jest wytworem współczesnego języka polskiego. Owej błędnej formy używano już w XIX w., o czym wspomina się w Słowniku języka polskiego Jana Karłowicza, Adama Kryńskiego i Władysława Niedźwiedzkiego (s. 565), odsyłając rzecz jasna zainteresowanych do hasła durszlak i przytaczając zdanie napisane przez żyjącego wtedy i tworzącego prozaika Druszlakami wino pijecie…

Dzisiaj wciąż, niestety, spora część rodaków niepoprawnie mówi druszlak, wypaczając niemieckie pochodzenie słowa, a nierzadko podpierając się argumentem, że przecież dawniej wykonywano owo naczynie sposobem domowym z… drutu (skoro z drutu, to druszlak).

To etymologia ludowa…

 MACIEJ MALINOWSKI

Scroll to Top